Ciało w sieci powięzi.

Wiem, że słowo powięź, jest obecnie na topie - mamy różne fizjoterapie powięziowe, masaże powięziowe, ćwiczenia powięziowe. A jednak wiele osób pyta co to właściwie jest ta cała powięź? 

Uwierzysz, że Twoje ciało jest w sieci? Brzmi dość podejrzanie, ale tak jest. Jest to sieć włóknistej, kolagenowej tkanki łącznej, która stanowi układ komunikacyjny i czuciowy w ciele. Sieć o charakterze trójwymiarowym, w której istnieją połączenia między mięśniami, kośćmi, organami, nerwami...

Dobrze obrazującym przykładem, z którym spotkałam się w jednej z książek, jest owoc pomarańczy, gdy przecięty w poprzek pokazuje jak cząstki pomarańczy połączone są poprzez białą siateczkę (którą często usuwamy, gdy jemy ten owoc), ale gdy przyjrzymy się dokładniej ta siateczka przenika przez mniejsze cząstki, zmieniając tylko swoją strukturę, i przenika jeszcze głębiej do mini cząsteczek. Na zewnątrz, siateczka jest gruba, im bliżej środka staje się delikatniejsza i dopasowuje się. Oczywiście ciało człowieka jest bardziej skomplikowane :) 

“W układzie powięziowym nie ma bezruchu. Wciąż odbywa się tam budowanie, przemodelowywanie, łączenie, rozłączanie, pchanie, ciągnięcie i usuwanie. Płyny wirują we wszystkich kierunkach, substancje odżywcze są rozprowadzane, usuwa się produkty uboczne przemiany materii, ciągle pobudzane są receptory, które wciąż reagują. Jako system komunikacyjny posługuje się on wieloma językami i pozostaje w ciągłym kontakcie ze wszystkimi elementami ciała, od malutkich komórek po wspaniały, ponadkilogramowy cud w naszych głowach. Mówiąc krótko, powiezi to układ typu all inclusive w ruchu, który nas porusza” (Anatomy Trains in Motion, Karin Gurtner)

Wszystko fajnie, ale jakie ma to dla nas znaczenie? Gdy poruszamy się, wprowadzamy w ruch system powięzi, w zależności od tego jakie mamy wzorce ruchu, tak układ mięśniowo-powięziowy będzie odpowiadał na ten ruch np. budując gęstszą i twardą strukturę w miejscu, które poddawane jest dużemu obciążeniu. 

Wyobraź sobie, że ponad 20 lat spędzasz 8 h dziennie z kilofem w ręku! Ajć. Jak dużo siły potrzebujesz z tyłu ciała, aby wrócić do pionu po uderzeniu kilofem, jak silna musi wytworzyć się sieć łącząca tył głowy i kość krzyżową, jak stabilnie muszą opierać się nogi i biodra, aby utrzymać ten ciężar? Podnosząc się działasz przeciw grawitacji i masz jeszcze kilof!  Oczywiście jest to przerysowanie, ale działa na wyobraźnię. Zatem powięzi mają różną gęstość i strukturę w zależności od sił jakie na nie działają.

Dlatego, takie znaczenie ma dla nas ruch w wielu płaszczyznach. 

Wielowymiarowość ruchu pomaga nam utrzymać balans w systemie mięśniowo- powięziowym, co będzie przekładać się na pracę organów, systemu nerwowego czy układu krążenia. Każdy z nas intuicyjnie przeciąga się, wygina, pochyla. W ten sposób nasze ciało daje sygnał do zmiany ułożenia, do zmiany wzorca. 

Ciało jest wspaniałym, samoregulującym się narzędziem, jeśli tylko potrafimy czuć, odbierać bodźce i reagować. Czyli wtedy, gdy następuje integracja ciała i umysłu.

“Ciało nigdy nie przestaje się poruszać. Nawet najmniejszy ruch staje się falą, rozprzestrzeniającą się na cały organizm. Tkanka, przez którą przechodzi ta fala, to powięź. Kiedy ma właściwy tonus, jest jak właściwie naciągnięty katgut w wiolonczeli: przenosi wibracje oraz ruch. Można powiedzieć, że kiedy mamy właściwy tonus, możemy wibrować w zestrojeniu z charakterystycznym tonem każdej osoby” (Nieskończona sieć, R.Louis Schultz, Rosemary Feitis)

Choć jako ludzi łączy nas postawa pionowa, pierwotne krzywizny kręgosłupa, czy wspólny ruch, jakim jest chód, to jesteśmy różni. Rodzimy się w różnych warunkach, uprawiamy różną aktywność i odbieramy rzeczywistość tylko na swój sposób. Dlatego u każdej osoby, napięcia rozłożą się w nieco inny sposób, wpłyną na budowę czy chód. Poprzez swoje ciało emanujemy energią życia - ukazujemy swój stan umysłu.

Jako osoba praktykująca jogę, mam przekonanie, że właśnie ten stan równowagi wewnętrznej, który odczuwam po sesji, jest stanem wyrównania napięć i integracji w sieci powięziowej, który dokonuje się w trakcie dobrze ułożonej sesji jogi. Nawet jeśli jest nietrwały, to ten moment, jest byciem w pełni - ukazuje potencjał i możliwości. To dla tego momentu wracamy na matę, nie dla tych kilku trudnych pozycji.

Każdy ruch jest ruchem mięśniowo - powięziowym, jest tylko kwestią naszego wyboru i wiedzy, czemu ma służyć i jak dobrać go do naszych potrzeb.

Inną kwestią jest terapia, gdy doświadczamy chronicznego napięcia i bólu. Często szukamy u siebie najgorszych chorób świata, a moglibyśmy zacząć od zbadania poziomu swoich napięć w systemie mięśniowo-powięziowym, które nierzadko wpływają na pracę organów, czy na dysfunkcje w układzie motorycznym. Ale to już nie moja specjalizacja. Zostawiam to profesjonaliście.

Oto co pisze o swojej pracy fizjoterapeuta Sebastian Król http://krol-fizjoterapia.pl/, którego pacjentką bywam, a będzie też pomagał nam w pracy z ciałem, na wyjazdach  i wyjaśniał na wykładach różne zawiłości:

“Rzadko zaczynam pracę tam, gdzie boli. Ból jest złudny. Jest najczęściej ostatnim ogniwem długotrwałego procesu kompensacji. Szukam w ciele takich miejsc, w których istnieje jakieś zaburzenie równowagi. Usuwając je, staram się pracować tak, by uaktywnić w organizmie pacjenta zdolności do samoregulacji, a przez to wpłynąć na usunięcie dolegliwości. Dlatego czasem, gdy boli prawy bark, należy  najpierw opracować okolicę stopy (bo kiedyś była złamana), uruchomić przeponę (bo się nie rozluźnia i pociąga za sobą narządy wewnętrzne), uwolnić restrykcje wątroby (embriologicznie połączona z barkiem), by na koniec opracować samą okolice barku technikami mięśniowo- powięziowymi.

Czy zwyrodnienia bolą, kto nastawia kręgosłupy, czego nie mówią lekarze, co strzela, gdy "strzela w kościach" W trakcie moich wykładów postaram się obalić kilka mitów z dziedziny fizjoterapii, omówić z Wami jak siedzieć, by szkodzić sobie jak najmniej, wytłumaczyć co boli, gdy " bolą plecy" czy też dlaczego w pewnym momencie nie możemy rozciągnąć się bardziej , no i  kilka innych…” 

Ania

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb.

Akceptuję